consider, that youhuggie dunskie sczzesnieconsider, that

Reply Feniks 7 listopada at Hygge… Uśmiech i spojrzenie córeczki, gdy odessa się najedzona od piersi; ciepła rączka synka, gdy wracamy ze szkoły; kanapka zrobiona przez męża; łóżko, gdy mam go jeszcze tylko dla siebie; łóżko, gdy jesteśmy tam razem; gorący prysznic po ciężkim, długim dniu; spacer w mglisty poranek; kubek herbaty, gdy dzieciaki już w końcu śpią; komplement od męża, gdy gdzieś pędzisz; rechot dzieciaków; widok, gdy starszy brat nieporadnie stara się trafić łyżeczką w otwartą buźkę siostrzyczki, by ją nakarmić… Tylko nauczyć się to wszystko dostrzegać…. Ale działa! Reply Aurelia 7 listopada at Widzę synka prawie trzy latka spacerującego z jednego pokoju do drugiego. Reply Wynka 7 listopada at Dla mnie to chwile kiedy z synkiem rano przed przedszkolem leżymy w łóżku i się przytulamy, wyglupiamy. Popieram 0 Link. Po chwili wygania wszystkich z pokoju i zaczyna czytać. Jeden dzień w piżamie od czasu do czasu nikomu jeszcze nie zaszkodził, a jeszcze jak do tego otulimy się miękkim kocykiem z kubkiem gorącego napoju to Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz. Reply Dorota 6 listopada at Moje Hygge jest kiedy mam chwile dla siebie i nic nie planuje, spontan, życie chwilą tu i teraz. Hygge zapowiada się na łatwiznę, czytasz i myślisz : "Przecież ja to robię, czasami Celebruję codzienność, cieszę się z małych rzeczy, dużo gadam, często się wzruszam. Ciepło świec, miekkich pledów a przede wszystkim grono wspanialych ludzi, dobre słowo i ciepła pomocna dłoń. I wcale nie przeszkadza mi, że ten mój koc jest cały w sierści, bo nasz mops już dawno odkrył swój sposób na szczęście… Jesteśmy hygge…tak po naszemu.

Ciemności i chłód za oknem potęgują wrażenie przytulności i poczucie bezpieczeństwa. Już nie mogę się doczekać najbliższej swiatecznej wyprawy. Dla mnie to właśnie jest hugge. Często przekroczenie wobec nich zdrowych barier powoduje utratę zdolności współczucia innym. Jestem niepoprawną estetką ze słabością do pięknych przedmiotów i niestrudzoną kuchenną eksperymentatorką. Cierpliwie i z miłością. Reply Majmad 6 listopada at Dla mnie hygge to jesienny wieczór,gdy za oknem wieje wiatr , pada deszcz, jest zimno i ponuro — im zimniej tym lepiej. Harmonia 7.

HYGGE – DUŃSKI PRZEPIS NA SZCZĘŚCIE

Starsza siostra tuli kota, a synek dalej nosi książki. Przeczytaj, zastanów się i zastosuj. Gładzę wtedy włosy mojego synka,nawijam je na palce… Szuram ciepłą stopą pod kocykiem i zachwycam się parującą herbatą…. Ulubiona herbata w ulubionym kubku. W moim świecie to będzie poczekanie z sprzątaniem czy gotowaniem — chwila relaksu z kawą, książką. Autorki podkreślają bezsprzeczną wartość stosowania konstruktywnych pochwał, dzięki którym można formować u dzieci nastawienie na rozwój podejście polegające na skupianiu się na zadaniu, a nie nadmiernym komplementowaniu. Potrzeba jedynie odrobiny dobrej woli wszystkich stron. Dotyku kiedy je tule, całuje, głaszcze. W naszym domu hygge to codzienność. To zachwyt nad zachodem słońca, radość z pojawienia się na niebie tęczy, czy spacer w sosnowym zagajniku. Reply Niemiecka 7 listopada at Nie potrafię długo usiedzieć w jednym miejscu. I to wlasnie wtedy nasza rodzina zwalnia. W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies.

HYGGE - DUŃSKI PRZEPIS NA SZCZĘŚCIE

• My jesteśmy Hygge!
• To hygge — sztuka szczęścia, filozofia, której nie da się opisać jednym zdaniem, bo dotyczy praktycznie każdej przestrzeni, sfery życia.
• Fajnie je sobie uświadomić po ciężkim tygodniu z chorobą bostońską i koszmarnym deadlinem w biurze, dziękuję.
• A właściwie czemu jest ona odbierana jako coś złego?
• Czytając, śmiałam się w duchu, że sposób, w jaki to robię sam w sobie jest hygge — tego dnia czułam się bardzo zmęczona, nie miałam ochoty siadać do komputera, huggie dunskie sczzesnie, zrobiłam więc coś dla siebie, coś, co pozwoliło mi odpocząć i przywróciło uśmiech na twarzy.

Szczęście i jego definicja były obiektem zainteresowania filozofów od czasów starożytnych. Próby stworzenia uniwersalnego pojęcia szczęścia okazały się wyrazem uporczywej i niespełnionej nadziei na osiągnięcie jakiegoś spójnego ujęcia tego słowa. Szczęście dla każdego człowieka wychowanego w innej kulturze, czy wartościach może oznaczać zupełnie coś innego. Dla jednych szczęściem jest rodzina, dla innych praca, która daje satysfakcję, dla innych grono oddanych przyjaciół. Nie ma uniwersalnej i ponadczasowej definicji szczęścia i nie ma jednego przepisu na to, by nasze życie było szczęśliwe. W taką myślową pułapkę wpadłam kilka lat temu, kiedy uważałam, że źródłem wszystkich moich niepowodzeń jest brak zadowalającej pensji. Kiedy w końcu osiągnęłam satysfakcjonujący mnie poziom finansowy, nie wspomnę jakim kosztem, to okazało się że w moim życiu nie zmieniło się nic, oprócz jednego zera więcej na koncie. W środku w dalszym ciągu byłam tą zgorzkniałą i wiecznie niezadowoloną osobą, dodatkowo z pakietem chorób, których nabawiłam się w wyniku przepracowania i stresu. Wiadomo … pieniądze są nam potrzebne, by normalnie funkcjonować, ale nigdy nie sprawią że zaczniemy być szczęśliwi. Drogę do szczęścia musimy odnaleźć w sobie, a nie na koncie bankowym. Pieniądze powinny być skutkiem ubocznym naszego szczęścia, a nie celem samym w sobie. Szczęście czeka w ukryciu i wystarczy otworzyć swoje serce, by je dostrzec. Pamiętajmy na szczęście składają się małe elementy, rytuały naszego życia, które powodują że jest ono przyjemniejsze. Wybór Skandynawii jako kolejnego punktu naszej podróży nie był przypadkowy. Już przed wyjazdem na Karaiby, kiedy z przyczyn od nas niezależnych, utknęliśmy w Szwecji i Danii, ogromne wrażenie zrobił na mnie skandynawski styl życia. Moje zaskoczenie było tym większe, że nigdy nawet przez chwilę nie chciałam odwiedzić tych zimnych północnych krajów.

Kiedy pytam znajomych, co według nich powinien robić człowiek, żeby być szczęśliwym, bez wahania wymieniają wszystkie znane powszechnie sposoby takie jak: spotkania huggie dunskie sczzesnie przyjaciółmi, rozwijanie hobby czy kontakt z naturą. Pomimo, że znamy wiele recept na zadowolenie z życia, często nie umiemy z nich korzystać. Zdarza się, że o nich zapominamy lub… nie mamy czasu. Hygge, to duński sposób na szczęście, a mieszkańcy Danii udowadniają, że pozytywne podejście do życia jest stanem umysłu. W rokuDania przekazała palmę pierwszeństwa najszczęśliwszego kraju, na rzecz Norwegii. W tym roku Polska zajęła 46 miejsce w rankingu, huggie dunskie sczzesnie.

Huggie dunskie sczzesnie. 5 głównych zasad hygge: szczęście o duńskim rodowodzie

Marta Brzezińska-Waleszczyk - Dziwne słowo w obcym języku, które nie sposób wymówić, a jeszcze trudniej przetłumaczyć na polski. Bo co dokładnie oznacza hygge? Hyggemania zawładnęła światem i dotarła także nad Wisłę. Na półkach księgarń pojawiają się kolejne publikacje o duńskiej sztuce szczęścia. To paradoks sam sobie, bo huggie dunskie sczzesnie, jak mówi Mark Wiking, jest antytrendem. Postęp wreszcie przestał być mierzony wysokością PKB danego kraju. Dziś ważny jest także poziom szczęścia mieszkańców. Dlatego od roku ONZ ogłasza listę najszczęśliwszych krajów. Rok w rok pierwsze miejsce zajmują Duńczycy z wyjątkiem jednego razu, kiedy palma pierwszeństwa trafiła huggie dunskie sczzesnie Szwajcarów. To ciekawe, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę, że panuje tam naprawdę kapryśny klimat. Trochę jak nasza polska, złota jesień — z której, jak widać za oknem, została tylko jesień. Duńczycy wymyślili na to sposób, huggie dunskie sczzesnie. To hygge — sztuka szczęścia, filozofia, której nie da się opisać jednym zdaniem, bo dotyczy praktycznie każdej przestrzeni, sfery życia.

Patronaty LC

Poniedziałek - Piątek Sobota Świat zachwycił się duńska filozofią życia , a kraj znany z brzydkiej pogody, klocków Lego i wytwarzania dobrej jakości mebli stał się największym na świecie wytwórcą "szczęścia na wyciągnięcie ręki". Zbliża się najtrudniejsza na wielu część roku. Brak słońca, przejście na czas zimowy, ujemne temperatury i liście, które opadają z drzew. W tym okresie szczególnie warto zwrócić oczy w stronę Danii i poznać tajniki sztuki życia "hygge " będącego receptą na smutek, brzydką pogodę i problemy.

Moje Hygge zatonęło w bólu po tragicznej śmierci mojego Nadzianego Marzeniami braciszka.